no i nic nie było, 10 osób to troszeczkę za mało co by zrobić show w takim obiekcie. Tym razem się nie udało, to następnym razem robumy wypad do Odrzykonia. Działka ponoć jest a namiot każdy ma, a jak nie ma to na obóz i tak musi mieć. A co do wypowiedzi  Szanownego kolegi golek to takie imprezy naganiane z dnia na dzień z reguły się udają, tylko to w takim gronie które sie zna, eh   Nie ma co daliśmy PLAME

plama straszna   aaaa wstyyyd

Za to organizatorki miały swoją sport chate na krakowskiej hi hi, szkoda, że aparatu nie było:lol:

I jak tam po imprezie?Jak się udała?
Bo ja dobiegłam do mety, nie zgubiłam się w puszczy a i nawet załapałam się na pudło i brązowy medal:P (chwalipięta ze mnie co???)

Całuski
Pozdrówka

No Ninka to gratulacjie dobrze, że się chwalisz przecież skromność w pierwszej kolejności

A te takie "organizatorki" to nikt nie chciał wspierać, proszę mi tu nie ironizować

Mrówcia nie ma się co rozczulać
Teraz my czekamy na następnych organizatorów, niech się wykażą a te 10 osób, które się zapisały na moją listę to będą za free. Nie zapomnijmy, że "Połtorak z koloeżankami, żoną i dziecmi, Wnuk z jeleniem i kozą" to Nasze Vipy

niech sie pan administrator tak nie smuta bedzie dobrze... a tu wysuwaja sie takie filozoficzne sentencje

skoro wątek SPORT CHATY został zaczęty...a przecież można zrobić na którymś zjezdzie jakąś bibe. Tylko o to biega, że mamy na roku wiecej niż 15 osób. Najtrudniejszy pierwszy krok tra la la la - taka gorzka prawda:p